Być może trafiłaś_łeś tutaj, ponieważ czujesz, żę potrzebujesz psychoterapii – że znalazłaś_łeś się w sytuacji kryzysowej lub że od dłuższego czasu coś jest nie tak i nie umiesz sobie z tym poradzić. Z jednej strony chciałabyś_łbyś porozmawiać o swoim problemie (lub problemach) ze specjalistą_tką, z drugiej – masz pewne pytania, a może nawet obawy związane z pierwszą wizytą.
Jesteś we właściwym miejscu. Jeszcze całkiem niedawno miałam podobne trudności.
Na samym początku rozwiejmy wszelkie wątpliwości:
Nie jestem psychoterapeutką, nie skończyłam studiów w tym kierunku. Gdy jednak sama umawiałam się na pierwszą wizytę u psychoterapeuty_tki, kotłowało się we mnie mnóstwo emocji, pytań i wątpliwości – a było to związane przede wszystkim z tym, że zwyczajnie nie miałam pojęcia, czego się spodziewać…
- Jak wygląda pierwsza wizyta?
- Czy powinnam się jakoś przygotować?
- Może istnieją jakieś konkretne pytania, na które będę musiała odpowiedzieć?
- I… jakie są właściwie moje oczekiwania?
Potraktuj więc ten tekst jak rozmowę z kumpelą, która może nie ma specjalistycznej wiedzy, ale życzy Ci jak najlepiej, pierwsze doświadczenia z psychoterapią ma już za sobą i jeszcze przy okazji przepytała dla Ciebie znajomych – zarówno pacjentów_tki, jak i dwie psychoterapeutki. ;)
Warto także wspomnieć, że wszystkie teksty z działu WYtłumaczyMY są poddawane weryfikacji merytorycznej. Oznacza to, że każde moje słowo tutaj zostało dokładnie sprawdzone przez specjalistkę, abyś Ty mogła_mógł teraz spokojnie czytać, popijając kawę i nie zastanawiać się nad tym, czy to na pewno prawda (zdaję sobie sprawę, że w dobie fake newsów nie jest to takie oczywiste).
Zobacz również nasz tekst o empatii.
Czy ja w ogóle potrzebuję pomocy psychologicznej?
Nie mogę odpowiedzieć Ci na to pytanie bezpośrednio – nie znam Twojej sytuacji. Jednocześnie uważam, że psychoterapia jest dla każdego, bez wyjątku, i mierzi mnie straszliwie, że sytuacja finansowa wielu ludzi stanowi podstawową przeszkodę, która uniemożliwia im zadbanie o własne zdrowie psychiczne.
Jeśli więc Ty takiej przeszkody nie masz albo możesz skorzystać z psychoterapii bezpłatnie (na przykład na NFZ) – polecam Ci ją całym sercem.
Być może obawiasz się powiedzieć o psychoterapii rodzinie i przyjaciołom_ciółkom – rozumiem to. Pomyśl, czy miałabyś_łbyś podobny problem, gdyby chodziło o wizytę kontrolną u stomatologa_ożki? Dlaczego kontrola zdrowia fizycznego to normalna rzecz, ale psychicznego już niekoniecznie? Myślę, że w głębi duszy wiesz, że wstydem nie jest korzystanie z pomocy psychoterapeuty_tki, a wyśmiewanie kogoś, kto jej potrzebuje.
Kolejna rzecz: wiesz, że nie musisz nic nikomu mówić, prawda? Twoje zdrowie to Twoja prywatna sprawa. To Ty decydujesz, z kim chcesz o nim rozmawiać.
U mnie dochodziła jeszcze kwestia poczucia winy. Być może wiesz doskonale, o czym mówię. Ciągle zadawałam sobie pytania: czy nie przesadzam, czy moje problemy są prawdziwe (przecież inni mają większe, „prawdziwsze”), czy nie powinnam się po prostu sama ogarnąć i nie wymyślać. Gdy podzieliłam się moimi wątpliwościami z psychoterapeutką, potwierdziła, że występują one bardzo często, zwłaszcza u osób uprzywilejowanych (sama uważam się za osobę bardzo uprzywilejowaną). Jednocześnie powiedziała, że jeśli coś mnie dręczy, to znaczy, że to istnieje - kropka. Moje uczucia są prawdziwe. Nie ma czegoś takiego jak „nieprawdziwy problem”, a fakt, że ktoś jest w gorszej sytuacji niż moja, nie oznacza automatycznie, że ja nie mam prawa szukać pomocy. Pamiętam, że bardzo potrzebowałam to wtedy usłyszeć.
Zapraszamy Cię do przeczytania artykułu psycholożki Joanny Nogaj o mindfulness.
Jak wygląda praca z psychoterapeutą_tką?
Psychoterapeuta_tka, poza dążeniem do uspokojenia rozmówczyni_wcy, nie daje gotowych odpowiedzi – zamiast tego zadaje właściwe pytania (dużo pytań!). Pacjent_ka samodzielnie musi dojść do pewnych wniosków. W dużej mierze postęp zależy więc od Twojego zaangażowania i motywacji.
Jednocześnie zawsze możesz liczyć na wsparcie, odpowiednie nakierowanie i wspólne określenie celów. Specjalista_tka pomoże Ci zrozumieć, kim jesteś i jakie mechanizmy Tobą kierują. Mnie osobiście takie podejście pomaga odzyskać poczucie bezpieczeństwa.
Bez obaw możesz opowiedzieć szczerze o wszystkim, co Cię dręczy – poza tym, że psychoterapeutę_tkę obowiązuje tajemnica zawodowa, musi on_a powstrzymać się od wydawania osądów. Jeśli więc wstydzisz się o czymś mówić w obawie, że te informacje mogłyby wpaść w niepowołane ręce – odetchnij spokojnie. Warto wspomnieć, że wspomniana wcześniej tajemnica zawodowa zobowiązuje terapeutę_tkę do nie przekazywania żadnych informacji o Twoim stanie zdrowia czy przebiegu terapii nawet po jej zakończeniu.
Dzięki psychoterapii być może znajdziesz rozwiązanie swoich problemów, a jeśli okaże się to niemożliwe (co też trzeba brać pod uwagę – nie jesteśmy przecież jedynymi osobami, które mają wpływ na otaczającą nas rzeczywistość) – wypracujesz skuteczne sposoby radzenia sobie z nimi.
Wciąż się zastanawiasz?
Moja terapeutka mogłaby Ci teraz powiedzieć: nie namawiam Cię, ale jeżeli czujesz, że chciałbyś_abyś zmienić coś w swoim życiu, coś Cię uwiera, ale nie do końca wiesz, jak się za to zabrać – umów wizytę.
Szczerze? Nie znam osoby, która żałowałaby swojej decyzji o pójściu na psychoterapię. Znam za to takie, które żałują, że poszły za późno.
Wybór specjalisty_tki
Gdybyś wciąż nie miał_a pewności gdzie udać się po niezbędną pomoc – poniżej mała „ściąga”:
- Jeżeli masz kryzys psychiczny lub niedawno doświadczyłaś_łeś wyjątkowo stresującej sytuacji, potrzebujesz wsparcia psychologicznego. To rodzaj interwencji kryzysowej. Zadaniem psychologa_ożki będzie wyjaśnienie Ci zachodzących procesów, a także wskazanie pewnych mechanizmów stojących za Twoimi działaniami (pamiętaj, że psycholog_ożka nie podsunie Ci gotowych rozwiązań). Praca psychologa_ożki polega również na wykonywaniu specjalistycznych testów, na przykład osobowości czy też tych dotyczących kwalifikacji zawodowych, które mają możliwość wpłynąć na Twój rozwój osobisty.
- Jeżeli codzienne funkcjonowanie sprawia Ci trudności (na przykład podejrzewasz u siebie stany depresyjne), zgłoś się do psychiatry_rki w celu diagnozy i doboru odpowiedniej terapii. Leczenie psychiatryczne może (nie musi) w całości lub częściowo odbywać się na oddziale szpitalnym bądź w specjalistycznym ośrodku. Ponadto zanotuj sobie gdzieś, że psychiatra_rka jako jedyny z wymienionych tutaj specjalistów ma możliwość wypisywania recept.
- W przypadku psychoterapii bądź gotowa_y na dłuższe zobowiązanie. Jest ona szczególnie polecana tym osobom, które doświadczyły traumy, mają problemy związane z trudną przeszłością lub – jak już wspominałam – chciałyby zmienić coś w swoim życiu (chociażby sposób myślenia). Terapia będzie pomocna również dla osób z zaburzeniami osobowości i objawami zaburzeń psychicznych, utrudniającymi im codzienne życie.
To ważne, aby dokonać właściwego wyboru, jednak nie stresuj się tym przesadnie – nawet jeśli na początku się pomylisz, specjalista_tka musi skierować Cię do właściwej osoby lub instytucji.
Grunt, abyś wykonał_a pierwszy krok, żeby sobie pomóc.
Umówienie pierwszej wizyty
Istnieją wyszukiwarki lekarzy_rek, na których masz możliwość zapoznać się z profilami specjalistów_tek z całej Polski. Przy wyborze zwróć uwagę, jakie wykształcenie ma osoba, którą bierzesz pod uwagę, oraz jaką szkołę psychoterapeutyczną ukończyła (lub na którym jest roku). Znaczenie może mieć również, w jakim nurcie pracuje oraz w jakich dokładnie zagadnieniach się specjalizuje. Później, podczas pierwszego spotkania, możesz dopytać (jeśli oczywiście Cię to interesuje), czy sesje są nagrywane, w jaki sposób prowadzona jest dokumentacja oraz u kogo odbywa się superwizja (każda praca psychoterapeutyczna musi być poddana superwizji).
Dla mnie osobiście ważne były zdjęcie (może to niemądre, ale starałam się z niego wyczytać, czy się dogadamy), nurt, dotychczasowe doświadczenia w pracy z przypadkami podobnymi do mojego oraz… używanie feminatywów. ;)
Możesz również poprosić wtajemniczoną osobę o polecenie kogoś sprawdzonego. Pamiętaj jednak, że ktoś, kto odpowiada Twojej przyjaciółce, niekoniecznie musi odpowiadać Tobie. Rekomendowany_na psychoterapeuta_tka może być doskonale wykształconym_ną specjalistą_tką z ogromnym doświadczeniem zawodowym, ale jeśli nie poczujesz chemii między Wami, podczas konsultacji możesz nie mieć ochoty się otworzyć, a to zwyczajnie mija się z celem. Jeśli cokolwiek nie odpowiada Ci w stylu pracy psychologa (lub psycholożki) – nie miej wyrzutów sumienia umawiając się na wizytę do kogoś innego.
Jak się przygotować?
W obecnych czasach wiele psychoterapii odbywa się całkowicie online.
Dla mnie osobiście to najlepsza opcja – mieszkam za granicą, a jednocześnie nie posługuję się językiem angielskim na tyle dobrze, aby móc precyzyjnie ubrać w słowa wszystko, co siedzi w mojej głowie. Dodatkowo podczas pierwszej konsultacji nie byłam jeszcze zaszczepiona na COVID-19.
Z powodów wyżej wymienionych nigdy nie byłam w gabinecie mojej psychoterapeutki ani nie widziałam jej na żywo!
Samodzielnie wybierz taką formę spotkania, która jest najdogodniejsza dla Ciebie w danym momencie życia. Koszt jednej wizyty, trwającej zwykle od 40 do 60 minut, waha się w przedziale od 100 do 200 złotych. Sesje odbywają się zazwyczaj 1 lub 2 razy w tygodniu (częstostliwość spotkań ustalisz wspólnie z psychoterapeutą_tką). Nie podaję tu żadnych szczegółów, ponieważ są one uzależnione od stanu pacjenta_tki, a także stylu pracy psychoterapeuty_tki. Wszelkie wątpliwości najlepiej rozwiać na początku pierwszej konsultacji – pytania możesz sobie przygotować wcześniej.
O czym jeszcze warto pomyśleć w kontekście pierwszej wizyty (i właściwie wszystkich kolejnych też)? Poniżej spisałam dla Ciebie kilka punktów, które wydają mi się szczególnie istotne:
Znajdź bezpieczną przestrzeń
Wierz mi, to naprawdę szalenie ważne. Bez poczucia bezpieczeństwa nie będziesz w stanie otworzyć się podczas spotkania. Znajdź pomieszczenie, w którym będziesz sam_a przez całą sesję. Możesz połączyć się z sypialni, kuchni, a nawet łazienki. Ważne, abyś czuł_a się komfortowo – zarówno pod względem psychicznym, jak i fizycznym. Pomyśl, czy na pewno będzie Ci wygodnie, czy nie byłoby milej chociażby z kocykiem.
Przygotuj się
Naładuj telefon, wycisz powiadomienia z social mediów, rozplącz słuchawki. Nalej sobie szklankę wody, miej pod ręką notes i coś do pisania. Przydadzą się też chusteczki higieniczne, żebyś nie musiał_a smarkać w rękaw (mówię z doświadczenia!).
Nie skupiaj się na drobiazgach
Nie przejmuj się, że wyskoczył Ci pryszcz na środku czoła, masz tłustą grzywkę albo bałagan w mieszkaniu, który być może uchwyci kamera. Dla terapeuty_tki to nie ma żadnego znaczenia. Liczy się Twoje wnętrze, a nie stan zewnętrznej powłoki. ;)
Podejdź do tego na luzie
Spróbuj spojrzeć na psychoterapię jako na rodzaj self-care – bo czy nie jest właśnie tym? Jednocześnie rozumiem, jeżeli denerwujesz się przed pierwszą wizytą (byłabym hipokrytką, gdybym nie rozumiała). Być może pomoże Ci przygotowanie sobie w myślach odpowiedzi na kilka podstawowych pytań. Warto zastanowić się, dlaczego zdecydowałaś_łeś się na terapię i czy masz jakieś wątpliwości związane z tą decyzją (a jeśli tak, to jakie). Pomyśl również, jakie problemy chcesz rozwiązać oraz czego oczekujesz po zakończeniu terapii.
Po pierwszym spotkaniu w gabinecie psychologicznym na pewno będziesz wiedzieć więcej – chociażby to, czy trafiłaś_łeś na właściwą osobę. Jeżeli czujesz, że nie – nic nie szkodzi. Tak czy inaczej, jesteś już po pierwszej wizycie, masz ogólne pojęcie, czego możesz spodziewać się na terapii (i że nie taki diabeł straszny!).
- A. Cyklińska, Psycholog, psychoterapeuta czy psychiatra? Do kogo się udać, https://twojpsycholog.pl/blog/psycholog-psychoterapeuta-czy-psychiatra [dostęp z dn. 03.08.2021].
Data dodania: 14/08/2022
Data aktualizacji: 14/08/2022