Pływanie podczas okresu – o czym warto pamiętać?

Czy można chodzić na basen w trakcie menstruacji?

Tak! Jeśli czujesz, że aktywność na basenie to to, czego potrzebujesz w czasie okresu – śmiało! Jedyne, co musisz zrobić, to pamiętać o użyciu środków higienicznych, dzięki którym unikniesz ewentualnego „przecieku”.

Jak zabezpieczyć się podczas pływania w trakcie okresu?

Oto kilka sposobów na bezpieczne i komfortowe pływanie w trakcie okresu:

Użyj tamponu

Tampon działa wewnątrz ciała, wchłaniając płyn menstruacyjny, tak jak gąbka wodę. Może się zdarzyć, że tampon nasiąknie niewielką ilością wody z basenu zawierającej bakterie zaburzające pH pochwy. Aby uniknąć infekcji, pamiętaj, aby wymienić tampon bezpośrednio przed i zaraz po kąpieli!

Użyj kubeczka menstruacyjnego 

Jeśli zdecydujesz się na kubeczek menstruacyjny, nie musisz martwić się o przedostanie się do niego basenowej wody.

Pojemność kubeczka jest również większa niż tamponu, dlatego istnieje mniejsze prawdopodobieństwo ewentualnego wycieku. Jak dla mnie, kubeczki menstruacyjne bez wątpienia mogłyby rywalizować z wodoodpornymi słuchawkami o tytuł najlepszego basenowego gadżetu!

Włóż menstruacyjny strój kąpielowy 

Bielizna, która może być używana podczas okresu zamiast środków higienicznych, powstała już jakiś czas temu. Niedawno przyszła pora na kolejny etap okresowej rewolucji – na rynku pojawiły się menstruacyjne stroje kąpielowe.

Wielowarstwowa wyściółka ich dolnej części ma lepszą i większą chłonność niż podpaski, a materiał zewnętrzny jest szybkoschnący. Oczywiście po kąpieli strój wymaga wyprania, ale po tym drobnym obowiązku możemy bez obaw pływać w nim kolejnego dnia.

Jeśli chcesz, wybierz strój kąpielowy w ciemnym kolorze

Używając samego tamponu czy kubeczka, jak najbardziej można zakładać seledynowe, żółte czy białe bikini i wskakiwać do wody! To kwestia Twojego komfortu i poczucia bezpieczeństwa, więc w razie czego dobrze mieć w szafie także dodatkowe opcje. :)

Jak widzisz, podpaski nie znalazły się w powyższym kąpielowym pogotowiu. Przyczyna jest prosta: po zanurzeniu w wodzie wykonana z chłonnego materiału podpaska szybko wypełniłaby się nią po brzegi, nie zostawiając już miejsca na płyn menstruacyjny.

Klej, dzięki któremu podpaska trzyma się materiału, pod wodą również przestaje spełniać swoją funkcję, więc niewykluczone, że wyślizgnęłaby się spod kostiumu i… odpłynęła, gdzie ją prąd poniesie. Ale nie zakładajmy najczarniejszych scenariuszy ;)

Czy pływanie w czasie miesiączki jest higieniczne? 

Nie ma nic niehigienicznego w pływaniu w trakcie miesiączki, jeżeli tylko użyjesz odpowiedniego zabezpieczenia.

Ciśnienie wody może chwilowo zatrzymać miesiączkę podczas pływania, choć częściej po prostu spowalnia krwawienie. Jeżeli będąc w wodzie, zaśmiejesz się, zakaszlesz czy kichniesz, zaciśnięte mięśnie brzucha mogą ułatwić wydalenie niewielkiej ilości krwi. Z tego powodu pływanie w trakcie miesiączki bez użycia żadnego środka higienicznego nie jest dobrym pomysłem (nawet jeśli jest ona mało obfita).

Niewielkie ilości płynów ustrojowych (takich jak mocz czy pot) są w morzu czy jeziorze szybko rozcieńczane, a w basenie neutralizowane przy pomocy chloru czy bromu. Nie oznacza to jednak, że mamy przestać dbać o czystość wody, w której pływamy (podobnie jak stosunkowo szybki rozkład chusteczki higienicznej nie oznacza, że mamy ją wyrzucać na chodnik czy trawę podczas spaceru).

Przeczytaj też nasz artykuł o synchronii menstruacyjnej - czy rzeczywiście istnieje?

Czy pływanie uśmierza bóle miesiączkowe?

Zawody pływackie może niekoniecznie, ale relaksujące pływanie jak najbardziej ma szansę załagodzić skurcze menstruacyjne (o których więcej dowiesz się tutaj), podobnie zresztą jak inne ćwiczenia o niskiej intensywności.

Podczas aktywności fizycznej uwalniane są endorfiny poprawiające samopoczucie oraz beta-endorfiny, które uśmierzają ból. Przy silnych skurczach i niskim poziomie energii pozostanie w łóżku może być najlepszym rozwiązaniem. Jeżeli jednak czujesz, że pływanie pomoże Ci się nieco rozluźnić, to nie pozostaje nic innego, jak zanurzyć się w wodzie!

Pływanie w trakcie miesiączki a infekcje intymne

Chlor używany do czyszczenia basenów zabija bakterie obecne w wodzie. Ale pamiętajmy o tym, że nie wszystkie bakterie są złe – te naturalnie znajdujące się w pochwie pomagają w utrzymaniu jej zdrowia.

Chlor zaburza równowagę pH pochwy i może ją podrażnić, doprowadzając do infekcji drożdżakowej lub bakteryjnego zapalenia pochwy.

A jeśli wspomniane infekcje zdarzają Ci się nader często, możesz zaopatrzyć się w tampony probiotyczne, czyli takie z pałeczkami Lactobacillus (czyli kwasu mlekowego). Dodatek żywych kultur bakterii, które naturalnie tworzą florę bakteryjną pochwy, zmniejszy ryzyko zakażenia.

Jak już napisałam, wymiana środków higienicznych tuż przed i po kąpieli zdecydowanie minimalizuje ryzyko infekcji intymnych. Pamiętaj też o tym, żeby wziąć prysznic i unikać siedzenia w mokrym stroju kąpielowym po pływaniu w basenie.

Jeżeli po kąpieli poczujesz swędzenie czy pieczenie okolic intymnych lub zauważysz nietypową wydzielinę z pochwy, zwróć się do lekarza!

Mówienie, że podczas okresu można góry przenosić i morze przepłynąć, dla jednych będzie wzmacniające, a dla drugich – zupełnie nieprzystające do ich możliwości. Wszystko zależy od Twoich chęci i nastroju – jeśli czujesz się na siłach, spakuj, co trzeba, wskakuj do wody i zaszalej z tym kraulem! 

A. Caballero-Guzmán, M.M. Lafaurie-Vilamil, Swimming and menstruation: a qualitive study in elite female swimmers, „Revista de la Facultad de Medicina” 2020, vol. 68, i. 3, p. 356-362.
A.M. van Eijk, G. Zulaika, M. Lenchner et al., Menstrual cup use, leakage, acceptability, safety, and availability: a systematic review and meta-analysis, „The Lancet Public Health” 2019, vol. 4, i. 8, p. 376-393.
A.M. Maged, A.H. Abbassy, H.R.S. Sakr et al., Effect of swimming exercise on premenstrual syndrome, „Archives of Gynecology and Obstetrics” 2018, vol. 297, i. 4, p. 951-959.
J. Rivera, T. Adera, Assessing Water Quality: Staphylococci as microbial indicators in swimming pools, „Journal of Environmental Health” 1991, vol. 53, i. 6, p. 29-32.